Zapytałem Pani Ireny o życie w mieście w roku 1989. Był to niezwykle ważny rok w polskiej historii. Rok wielkich przemian. Rok, w którym ostatecznie upadł PRL Rok, w którym Polska ostatecznie odzyskała wolność. Spodziewać się więc można, że nastroje ludzi były bardzo optymistyczne, co zresztą nie mija się z prawdą. Nie inaczej było również w Lesznie.
-Gdy dowiedzieliśmy się o upadku komunizmu, z początku nie dowierzaliśmy. Nie było żadną tajemnicą, że władza była w bardzo słabym stanie, szczególnie po wydarzeniach z ostatnich 10 lat. Nikt jednak się nie spodziewał, że komunistów uda się obalić. Gdy to do nas dotarło, wybuchła euforia. Wszyscy się radowali, biegali oszołomieni po ulicy. Każdy się cieszył, że ten zbrodniczy system wreszcie upadł.
Reakcje mieszkańców Leszna nie były wyjątkowe. W całej niemal Polsce panowała radość z powodu obalenia reżimu. Ludzie świętowali, wychodzili na ulicę, cieszyli się. Był to wielki przełom w ich życiu, nadzieja na lepsze jutro. Było to coś, co miało odmienić ich życie na lepsze. Było to coś, co miało odmienić ich życie na zawsze...
źródło zdjęcia: polskaniezwykła.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz